Transporter 3

[smnowoczesna]

Ludzie oglądałem dziś Transportera 3. Ale kaszana. Najgorszy z wszystkich 3 części. Daję max 3 w skali na 10. W ogóle niedopracowany. Lipne dialogi, nie wspominając juz o takich rzeczach jak przyspieszanie tasmy przy poscigach samochodowych. No w ogole lipa. Gość wybił w swoim aucie szybę nogami, ale za chwilę miał nową nie wiadomo skąd. Za to przedtem gonił to auto najpierw na piechotę potem rowerem. Jak go gonili to przy 220 km/h postawił auto na dwa koła i przejechał między jadacymi ciężarówkami. Później drugiemu w kuper wjeżdżał tym audi ale nawet lakieru nie zarysował. Wpadł do wody ale wypuścił powietrze z kół, napompował nim jakieś balony i auto wypłynęło na powierzchnię. No paranoja. A na końcu to w ogóle skoczył autem z mostu na jadący pociąg, a potem jak jeden odłączył wagon to przeskoczył tym audi z wagonu do wagonu. No bzdury i jeszcze raz bzdury. Ja wiem że każdy powinien sam film ocenić, ale moim zdaniem strata 95 minut czasu. Nawet Jason Statham nie ratuje tego filmu.

[Reklamiarz]

[serialowicz]

No film dosyc nudny, ale dam 6/10 za Jasona i tą akcje która była, niezadużo ale zawsze cos!

[smnowoczesna]

stary no jesli chodzi o samego Jasona to mogę dac nawet i 10. Ma gościu w sobie to coś za czym laski sie ogladaja. Mozna powiedzieć styl twardziela, głos, to spojrzenie. I pewnie zgodził sie na wystep w 3 części Transportera tylko dlatego, że grał w 2 poprzednich częściach. Reżyser i scenarzysta naprawdę chyba pomysłu nie mieli a chcieli zrobic trylogie bo to ostatnio dość modne słowo w biznesie filmowym. Porównując film np. do Death Race to Transporter 3 odpada na starcie. W Death Race fabuła była z jajem a nie naciągana.

[serialowicz]

Death Race, super filmik 09/10, Niezła akcja i efekty specjalne, nie zabraklo także lekkiego humorku i krwawszych scen. Fabuła tez niezla.

[smnowoczesna]

Dokładnie. Za całośc przynajmniej 9. Ogólnie dobra obsada. W ogóle podoba mi sie w filmach ten kurdupel z dziarami na łapach. Zresztą on wszędzie ma dziary. Zauważ też że zawsze go biorą do filmów o więzieniach, bo pasuje jak ulał. A może i siedział kiedyś. Zreszta jak dla mnie to Death Race mógł trwać nawet dłużej niż te 90 parę minut. Bo było co oglądać. Fajne fury, dupcie i tak jak powiedziałeś lekki humorek. W ogóle lubię filmy z Jasonem. Gość fajnie gra. Jeden z moich ulubionych aktorów ostatnich czasów. Pamiętasz jeszcze jakieś filmy z nim. Bo mi tak na szybko do głowy przychodzi "Komórka" (Cellular). Choć to satary film, ale go nie widziałem. Z reklam wydaje mi się dobry. Mam zamiar oglądnąć na dniach. Z tego co wiem to Jason gra tam tego złego...

[serialowicz]

Pamiętam wszystkie filmy z nim bo to mój ulubiony aktor.
Najlepszy film jaki mi się z nim podobał to Adrenalina / Crank z 2006 [10/10] Akcja non stop i dotego duza dawka humoru.
2 wcześniejszcze czesci Transportera tez super filmy.
Komorka jest chyba z 2004 i mi osobiscie sie ten film bardzo podobal 09/10. Statham zagral tu skorumpowanego policjanta, tez duza dawka humoru i akcji. Włoska robota (2003) 09/10 kolejny genialny film, Angielska robota (2008) 08/10, Klmat, fabula akcja i humor czego chciec wiecej? Ze starszych filmow ALL 09/10: Mecz ostatniej szansy, Porachunki i Przekręt. O i jeszcze Zabojca , zagral razem z Jet Li.
Teoria haosu, nastepny super film 09/10 I inne filmy: Duchy marsa, różowa pantera (mala rola), Mi osobiście najmnije podobal sie film Revolwer, moze dlateog ze lubie bardziej filmy gdzie jest akcja i czest ocos sie dzieje. Nie ogladalem filmu London z 2005 w ktorym takze zagral

[smnowoczesna]

Aha i z tego co pamiętam to oglądałem z Jasonem jeszcze:
1. Włoska robota (Italian job)
2. Teoria chaosu (tu grał też tego złego...)
3. Adrenalina (Crank) - to było też niezłe (robią z nim 2 część choć gościu w pierwszej umarł - pewnie go ożywią hehe)
4. Zabójca (War) z Jetem Li - też niezłe
5. Angielska robota (the bank job) chociaż bardziej mi sie podobała włoska...
Na najbliższe plany to oprócz "Komórki" chcę jeszcze obejrzeć "Dungeon siege" no oczywiście też z Jasonem.

[serialowicz]

No w adrenalinie Przezyl bo ma niezniszczalne serce, teraz mu je ukradna i dadza elektryczne bedzie musial ladowac. " border="0" />

[smnowoczesna]

Oho to jesteś dużo do przodu. Mam zaległości. Adrenalina była niezła> Szczególnie pamiętam jak pukał te laskę na środku ulicy a ludki mu dookoła foty strzelali.
Teoria chaosa z Wesley Snipesem też genialne. Nieoczekiwane zwroty akcji. I o to chodzi. Nienawidzę filmów w których po 5 minutach wiesz jaki będzie koniec. A tu akurat człowiek się nie kapnie że Jason tak go wydyma na końcu. Kurcze scenariusz Teorii chaosu troszkę przypomina ten z RAIDERS. Nie wiem czy widziałeś. Dość krótki film (75 minut) ale ogólnie daje 10/10. Cały czas akcja i nieoczekiwane zwroty. Polecam.
Wracając do J. Stathama. To Transporter 1 i 2 tak choć najlepsza była częśc pierwsza. Taka z sensem . Bo w drugiej już zaczęli wymyślać niestworzone rzeczy typu obroty autem o 360 stopni i zaczepianie bomby o hak na dźwigu. Pewnie ten sam reżyser co w 3 części.
We włoskiej robocie genialne były te pościgi miniókami wypchanymi złotem. oglądałem dośc dawno i nie pamiętam filmu ze szczegółami.
Co do angielskiej roboty to też super. Czekam na Brazilian Job. Ma być w 2011r. I podobny film ale nie z Jasonem - "Baker street" O tym samym co Angielska robota. Nie wiem czy juz wyszedł. "Zabójca" też super i super duet z Jetem Li. Tez uwielbiam tego gościa i zawsze patrzę na filmy z nim. Choć Hero mi się nie bardzo podobał. Mecz ostatniej szansy, Porachunki i Przekręt tych w ogóle nie widziałem i nie wiem o co w nich kaman. Tez jakieś akcje? ten pierwszy (Mecz ostatniej szansy) jesli jest o jakimś rugby czy baseball to u mnie odpada, bo nie lubię takich filmów.

[smnowoczesna]

[smnowoczesna]

Nie wiem czy kojarzysz takiego aktora jak Clive Owen. Na początku w ogóle mylił mi się ze Stathamem bo troszku z gęby są podobni. Pamiętam jak BMW kręciło reklamówki swoich samochodów. (takie krótkie filmiki akcji z udziałem beemek). Właśnie za kierownicą zasiadał Owen. A ja myślałem na początku, że to Statham. Ale później pokapowałem.
Jak oglądałem te filmiki to jeszcze za bardzo tam Stathama nie znałem i mi się pokiełbasiło.

[serialowicz]

Baker street to roboczy tytul Angielskiej roboty. Wiec nie bedzie jzu tego filmu.
Co do Meczu ostatnije szansy to jest film ktorego akcja dzieje sie w wiezieniu gdzie trafia jakis dobry pilkarz, i pozniej maja rozegrac mecz przeciwko strazniką. Statham gra tu bramkarza ktory niezle swiruje.

Porachunki i przekret sa dosc stare bo 1998 i 2000 filmy sensacyjne, co do porachunkow to jest to film podobny do teori chaosu z niezlym zwrotem akcji a do tego duzo humoru, fajne zakonczenie filmu

[serialowicz]

Ten film Tylko jeden tez widzialem i mi sie podobal. Jest juz zwiastun Adrenaliny 2 i bedzie jeszcze bardziej zakrecony
Przez 2 minuty tego zwiastunu wypowiedziano z 20 razy FUCK!

A do tego scena jak wsadza strzelbe komus w d*** " border="0" />

[serialowicz]

Clive Owen, teog aktora kojarze z filmu TYLKO STRZELAJ, ktory jest mega zakrecony, nawet w pewnym sensie przypomina adrenaline.
I przez caly film koles zajade marchewke
Niezle efekty, film w niektorych momentach zbyt realistyczny, a w wiekszosci mega nie realistczny, z 100 kolesi strzela do niego w otwartej przeszczeni a on i tak wszystkich zabija i ucieka. Ale i tak moja ocena to 09/10

[smnowoczesna]

No dokładnie. o tego owena mi chodziło "Tylko strzelaj" (Shoot`em coś tam) też widziałem. No niektóre sceny były fakt nie realne ale całość i pomysł i tak się trzymaja kupy, więc u mnie wysokie noty 8 no nawet daje 9/10. Gość też ma charakter. Niezłe dialogi w filmie i humor. No i ta marchewa. Wbił ją jednemu w oko i gada żeby jadł więcej warzyw bo są zdrowe. Albo jedną łapą strzelał do gości a drugą poród odbierał. Zakręcone ale z pomyślunkiem. Albo na tym dachu jak z tego neonu hasełka se wystrzelali. F..k you i F...k you too. Hehe.